Rocznie najwyższe góry w Polsce odwiedza blisko 3 mln turystów, a najwięcej z nich przyjeżdża w Tatry w drugiej połowie lata. Najluźniej i najbarwniej jest we wrześniu i październiku, zobaczymy wszystkie barwy jesieni i tradycyjny redyk – czyli powrót baców ze stadami owiec z górskich hal.

W Tatrach dostępnych jest aż 275 km znakowanych szlaków o różnych stopniach trudności: od bardzo łatwych po bardzo trudne. Szlaki są znakowane pięcioma kolorami: czarnym, czerwonym, zielonym, niebieskim i żółtym. Kolory nie wskazują trudności szlaku, jak niejednokrotnie błędnie uważają turyści. Niebieski wskazuje na długie, dalekosiężne szlaki, czerwony oznacza główne, najbardziej charakterystyczne szlaki, czarny informuje o krótkim odcinku trasy lub końcowym podejściu, zielony pokazuje drogę do szczególnych miejsc, a żółty znaczy szlaki łącznikowe, a czasem dojściowe. 

Na liście najtrudniejszych szlaków w Tatrach znajdują się m.in.: Orla Perć – od przełęczy Zawart do Koziego Wierchu na Kozią Przełęcz z Hali Gąsienicowej czy na Świnicę. Szlaki dobre dla początkujących to: trasa na Gubałówkę i Butorowy Wierch z Zakopanego, droga pod Reglami, na Halę Gąsienicową przez Dolinę Jaworzynki czy nad Morskie Oko z Palenicy Białczańskiej. 

cytat, który widnieje w pustelni św. Brata Alberta na Kalatówkach w Zakopanem: 

„ Góry oczyszczają i wymagają oczyszczenia. Góry oczyszczają z egoizmu i samolubstwa, z zarozumialstwa i pychy. Góry stanowią wspaniały teren zdobywania wierności w szukaniu. Góry uczą szukania, uczą cierpliwości. Oczyszczają z egoizmu, gdy trzeba się dzielić kawałkiem chleba, czy kostką cukru lub gdy trzeba rezygnować z własnych planów, by ratować drugiego, często nieznanego człowieka. Człowiekiem gór nie jest ten, który umie i lubi chodzić po górach, ale ten, który górami potrafi żyć w dolinach. Gdy człowiek czuje się jak karzeł wobec ogromu gór i gdy poznając samego siebie, swoje wnętrze, swoje możliwości, swoją niewystarczalność, zdobywa krok za krokiem jedną z najcenniejszych cech ludzkich – pokorę, która zdobyta w górach, potem owocuje w dolinach.

Właśnie wtedy kiedy na pytanie: po co chodzisz po górach?, jesteś zakłopotany i nie wiesz, co odpowiedzieć, to właśnie wtedy dajesz dowód, że szukasz NIEZNANEGO.”

„Zanim zejdziesz z gór przeproś Boga, przeproś ludzi, przeproś cały świat za zakłóconą ciszę, zniszczoną trawę, kwiaty, robaczka, każde życie; za pomniejszenie piękna, które należy do nas wszystkich.”